Sekshoroskop Ryby

Kobieta Ryby

Jest uwodzicielką, która pozwala się zdobywać. Czeka na komplementy, drobne upominki, ciekawe miejsca na spotkania. Lubi być zaskakiwana, być w centrum męskiego zainteresowania, wyróżniać się wśród swoich koleżanek. Szuka partnera, który jest pewny siebie, osiągnął w życiu jakiś sukces, inteligentnego, śmiałego i takiego, który z determinacją będzie ją adorował tak długo, aż mu ulegnie. Nawet, jeśli się z kimś spotyka, a na horyzoncie pojawi się ktoś bardzo intrygujący, jest gotowa zaryzykować i rzucić się w wir świeżej znajomości.

W sypialni kobieta-Ryby nie czuje się najlepiej. Woli spędzić czas na rozmowie, niż oddawać się rozkoszy. Nie sądzi, żeby seks był bardzo istotnym w jej życiu. Podnieca ją mężczyzna, który obsypuje ją podarunkami i dba o jej doskonałe samopoczucie. Potrzebuje dobrego i cierpliwego kochanka, który znajdzie drogę do rozpalenia w niej ognia pożądania. Lubi grę wstępną, lecz, gdy on zaczyna robić coś nie tak, szybko się rozprasza i ulega frustracji.

Mężczyzna Ryby

Mężczyzna-Ryby jest niepoprawnym uwodzicielem, który zdobywa kobiety, bawi się nimi, by później bez wyrzutów sumienia zmienić obiekt zainteresowania. Zdecydowanie bardziej interesuje go niezobowiązujący romans czy przygoda na jedną noc niż dojrzały i długotrwały związek. Źle znosi porażki, ponieważ jest bardzo pewny siebie. Jego wysokie ego sprawia, że jest przekonany o tym, że nie ma kobiety, której nie potrafiłby zdobyć. Interesuje go powierzchowność kobiety: jej ciało, chód, ubrania.

W sferze seksu nie ma dla niego tematu tabu. Jest doświadczonym i odważnym mężczyznom, który konsekwentnie realizuje swoje fantazje erotyczne, nawet te najbardziej śmiałe i wyuzdane. Do ich realizacji szuka idealnych kochanek, nie przyjmując do siebie, że z którąkolwiek mógłby zostać dłużej. Ma fantazję, dlatego żadna pozycja seksualna nie jest mu obca. Kochał się już w nietypowych miejscach, zapewne spełnił marzenie o trójkącie. Jego punktem honoru jest pozostawienie swojej partnerki z mocą niezwykłych wrażeń po wspólnie spędzonej nocy i przeświadczenie, że ją zaspokoił.

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.